Napisałam fraszkę! Tak jakoś mnie natchnęło kiedy bardzo chciałam poczytać, ale ze zmęczenia zasnęłam w południe:) Już przestałam kozaczyć, że co tam ja, ja to w ogóle spać nie muszę, co z tego, że ze cztery razy w nocy wstaję. Jeszcze mam z tym trochę problem żeby do 15:00 – kiedy wracają młodsi odespać sobie trochę, ale raz na kilka sobie pozwalam: chyba jestem wtedy milsza dla nich:) Chociaż swoją drogą przydałoby się, żeby świeżo upieczeni rodzice potrzebowali zdecydowanie mniej snu:jakoś łatwiej byłoby ogarnąć te wszystkie różne,mnożące się czynności 🙂 Taka byłaby jedynie moja prośba do Stwórcy:D co byśmy przy 4 godzinnym śnie mogli być rześcy i ze świeżym umysłem:D

Mam nadzieję, że się uśmiechniecie:) Szczególnie mamy, które najlepiej wiedzą o co mi chodzi:)

Gdyby tylko nie trzeba było spać!

O pomyślcie gdyby tylko nie trzeba było spać!

Można by tyle rzeczy robić!

Pracę podjąć, wyprasować, dom by lśnił.

Gdyby tylko nie trzeba było spać!

Czytać ile się da, oglądać filmy bez wyrzutów sumienia!

Gdyby tylko nie trzeba było spać!

Przygotować pyszne jedzenie, upiec stosy ciasteczek!

Gdyby tylko nie trzeba było spać!

Studia można by nocą zrobić, trening czy domowe spa!

Gdyby tylko nie trzeba było spać!

Tyle rzeczy można by zrobić!

Jest dwunasta w południe, maluch śpi, to i Ty szybko idź spać…!

Paulina Foedke