Hej hej!

Wrzucam dla Was i sama drukuję sobie ostatni w tym roku planner na lodówkę, czyli planner grudniowy!

Grudzień choć ostatni w roku to przez jednych niesamowicie wyczekany, pełen miłych wydarzeń miesiąc,miesiąc pełen podsumowań, nieśmiałych albo i bardzo śmiałych planów na kolejny rok, a dla drugich wzmożony okres w pracy, trzeba zakończyć księgowo rok: okres wytężonej pracy.

Do której grupy Wy się zaliczacie?

Ja póki co szczęśliwie jeszcze głównie do tej pierwszej:) Choć i bez końcoworocznych rozliczeń grudzień obfituje w mnogość wielu prac;P

Dobrego grudniowego planowania!

P.S. Dajcie znać, czy przydałby się Wam taki planner typowo świąteczny? Wiecie, osobna książeczka z notatkami, które chcecie zachować tylko dla siebie? I żeby móc zaplanować na spokojnie święta, np. z miejscem na listę zakupów, z zaplanowanym budżetem, lista prezentów, potraw świątecznych, rzeczy do zrobienia?

Paulina Foedke