Z tego krótkiego wpisu dowiecie się czego kupiliśmy za mało dla naszego pierwszoklasisty.

W sierpniu zamieściłam wpis dotyczący wyprawki pierwszoklasisty ———-> https://gwarnounas.pl/253/
Mamy połowę października,a już kilka rzeczy z listy musimy dokupić:
- ołówki
- klej w sztyfcie
- gumki do mazania
- linijkę (złamała się) – chyba poszukamy elastycznej
- termos (robi się chłodno, a w szkole dzieci nie dostają herbaty do śniadania)
- kupiłam też za mało papieru do owijania książek i taśmy klejącej (nie sądziłam, że w pierwszej klasie będą to takie ilości podręczników i ćwiczeń!)
Trzy pierwsze pozycje można śmiało zakupić w dużej ilości.
Już wiem na co zwrócić uwagę kompletując wyprawkę za rok dla naszej najstarszej córki. Mam nadzieję, że Wam też się ten wpis przyda.
Paulina Foedke